wtorek, 2 lipca 2013

Rozdział 34

Spojrzałam zaskoczona na Nathana :
- Ślub ? Ty mówisz serio ? Najpierw tatuaż a teraz ślub ? - spytałam ze śmiechem 
- Nie rozumiem , czemu cie to tak dziwi. Przecież mamy po 20 lat a niektórzy w naszym wieku już mają dzieci - zaśmiał się chłopak
- Nathan czy ty wyobrażasz sobie mnie z brzuchem ? - spytałam drwiąco pokazując rękami ciążowy brzuch
- No pewnie, wyglądałabyś uroczo ! - powiedział głaskając mnie po brzuchu
- Ej ! - oburzyłam się odtrącając jego rękę
- Już nawet wyobrażam sobie jak przychodzisz na koncert z takim małym brzdącem - rozmarzył się chłopak a ja popatrzyłam na niego z niedowierzaniem
- Zaczynasz mnie przerażać !
Chłopak spojrzał na mnie zdziwiony :
- To naprawdę takie dziwne, że wyobrażam sobie przyszłość z moją ukochaną ?

Myślenie Nathana mnie zadziwiało, byliśmy razem już dość długo no ale ... żeby myśleć o dzieciach i ślubie ? Kocham go i chce z nim być do końca świata ale nie chce wyjść za mąż w wieku 20 lat. Ponieważ Nathan najwyraźniej lubił ten temat postanowiłam dać mu tą przyjemność i powiedzieć co nie co :
- Nie, to nie jest dziwne. Chyba. Kocham cie i chce z tobą być ale nie każ mi wychodzić za mąż już teraz. Jeśli poprosisz mnie o rękę , choćby w przyszłym roku, to przysięgam , że się zgodzę - powiedziałam a chłopak uśmiechnął się promiennie 
- Uwielbiam cie! - wykrzyknął i pocałował mnie słodko
- Skoro już tak rozmawiamy o tych dzieciach... - zaczęłam a Nath spojrzał na mnie zachecająco
- Tak ?
- Wiesz ... ja zawsze jak myślałam o dzieciach albo jak jakieś mijałam to zawsze myślałam, że chciałabym bym mieć bliźniaków. 
Nathan otworzył szeroko usta i zaczął się przerywanie śmiać jakby się zakrztusił :
- Żartujesz ?- spytał w końcu 
- Nie, mówię poważnie.
- Bliźniaki ?! - spytał nie dowierzając
- A co ? Nie dasz rady ? - spytałam z uniesioną brwią.
 - Ej , wątpisz w moje zdolności ? - zamruczał mi do ucha, zaśmiałam się
- Nie wiem czy twoje zdolności na coś się zdadzą.
- Spokojnie , dam radę.

Dalej już szliśmy spokojnie i rozmawialiśmy na normalne tematy. Po drodze zahaczyliśmy o sklep i zrobiliśmy małe zakupy. Gdy już dotarliśmy do domu wszystko rozpakowaliśmy i siedliśmy w salonie. W telewizji leciały same seriale więc wypożyczyłam jakiś fajny film. Trochę zgłodniałam więc zrobiłam popcorn i siedząc na kanapie podjadałam. Ja siedziałam a Nathan leżał trzymając głowę na moich kolanach. Po chwili film się zaczął, akcja od samego początku bardzo wciągała więc ze skupieniem jadłam popcorn i wpatrywałam się w telewizor. Po mniej więcej 30 minutach filmu poczułam na udzie rękę Nathana:
- Bonnie ...
- Ciiiii ! Oglądam !
- Ale ...
- No cicho !

Chwila spokoju , Nathan zabrał rękę i położył głowę na moich kolanach tak , że patrzył w sufit. Jednak po jakimś czasie poczułam jak chłopak odciąga moją koszulkę od ciała i wkłada pod nią rękę :
- Przeszkadzasz mi - mruknęłam
- Nie, ja zwracam na siebie twoją uwagę.
- Czyli przeszkadzasz.

Znów chwila ciszy; myślałam, że się uspokoił ale się przeliczyłam :
- Nudny ten film - powiedział Nath a ja wkurzona złapałam pilot i wcisnęłam pauzę
- Czego ty chcesz ?! - spytałam patrząc na niego z góry
- Ja ? Ja nic nie chce, mówię tylko o filmie - odpowiedział spokojnie bawiąc się kosmykiem moich włosów
- Nathan nie wkurzaj mnie; wiem, że czegoś chcesz- powiedziałam krzyżując ręce na piersi.

Chłopak uśmiechnął się tylko i zaczął kreślić na moich rękach, które zakrywały piersi, jakieś niestworzone wzory. Zaśmiałam się bo mnie olśniło :
- No dobra, już wiem czego chcesz - powiedziałam a on podniósł się na łokciach, które opierał na moich kolanach i zatrzymał swoją twarz milimetr od mojej
- Dostanę to ?
- Nie, oglądam film.
- Sam sobie wezmę.

Nim zdążyłam cokolwiek powiedzieć Nathan podniósł się z kanapy i złapał mnie po czym zarzucił sobie na plecy :
- Zwariowałeś ?! - krzyknęłam śmiejąc się
- Na twoim punkcie ? Tak.

Gdy dotarliśmy do sypialni Nathan położył mnie na łóżku a sam ściągnął swoje skarpetki a potem spodnie. Ja leżałam i wpatrywałam się w niego. Potem chłopak podszedł do mnie a ja zrobiłam coś czego się nie spodziewał. Złapałam go za koszulkę, położyłam go na łóżku a potem siadłam na nim okrakiem. Ściągnęłam swoją bluzkę. Chłopak uśmiechnął się :
- Co ? -spytałam podciągając mu koszulkę
- Nic, nie chcesz już oglądać filmu ? - spytał zaskoczonym tonem
- Nudny jest.

Nathan zaśmiał się a przyciągnął mnie do siebie. Szybko ściągnęliśmy z siebie koszulki a Nath przy okazji zdjął jeszcze mój stanik. Zaczęliśmy się całować.

~~

- Max to świetnie ! - usłyszałam zadowolony głos Nathana 
- Jasne, że napisałem - powiedział mój chłopak
- Skoro tak , to nie ma problemu.
- Z kim rozmawiasz ? - spytałam zaspana z głową w poduszce
- Muszę kończyć Max,  Bonnie się obudziła. Cześć - powiedział i odłożył telefon na szafkę
- Dobra już wiem, że z Maxem - mruknęłam, chłopak przytulił się do mnie od tyłu
- Mam dobre wieści !
- Jakie ? -spytał odwracając się do niego przodem
- Pierwsza jest taka, że wracasz do zespołu - powiedział z uśmiechem a ja krzyknęłam z radości i rzuciłam się na niego
- Poważnie ?!
- Tak, Max mi to właśnie powiedział ale to nie koniec wieści.
- Co jeszcze ? - spytałam radośnie
- Siva się żeni.  

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Skończyłam gimbazę , serce się kraje :(
Dodaje dziś rdz bo wcześniej nie miałam czasu i ktoś mnie szantażował (tak Alice, to o Tobie)
Możecie zostawić po sobie komentarz ? Jakikolwiek :)
Każdy mój czytelnik ^^
Nie wstydźcie się xD
Kocham was laski <333333333

14 komentarzy:

  1. Coś się nie podoba? Jakieś wąty? iksde
    Jak nie to siedź cicho ;p
    "- Nathan czy ty wyobrażasz sobie mnie z brzuchem?"
    "- Bliźniaki ?! - spytał nie dowierzając
    - A co ? Nie dasz rady ? - spytałam z uniesioną brwią."
    Jesteś genialna :D ;**
    A jeśli nie będziesz znowu chciała dodać rozdziału to wpadnę z wizytą!
    Nie, ja wcale nie krzyczę xd
    Kocham nasze rozmowy <333
    Czekam na kolejny przebłysk Twojego geniuszu Słońce :D
    I bd dalej Cię szantażować ;*****

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie no przy czytaniu tego rozdziału uśmiech nie opuszczał mej twarzy :D
    Bonnie chce bliźniaki ?? :P
    Haha przynajmniej mu się dała później.
    Masz NIESAMOWITE pomysły na rozdziały :)
    Pisz szybciutko nexta i weny Kochana ;**
    Szkoda, że opuściłaś gimbazę :( Ja właśnie ide do niej :P
    Wpadnij--------->http://samanthaithewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny i bardzo dobrze się go czyta.
    Jestem pierwszy raz na tym blogu przeczytałam już każdy rozdział.
    Jestem ciekawa co będzie dalej.
    Strasznie spodobało mi się to opowiadanie.
    Zapraszam również do mnie:
    http://changedmyworldnathansykes.blogspot.com/
    Mam nadzieję,że zajrzysz i skomentujesz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ło suzbfiuzsdvbiszdvb *-* CUDNYYYY
    Siva się żeni, Siva się żeni... SIVA CO !?
    HURAAAAAAAA
    Pisz szybko nexta
    Wenyyy ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Siva się żeni, hmm, robi się coraz ciekawiej.
    A te bliźniaki kiedy bd?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczęłam czytać twój blog... bardzo mi się podoba ;) naprawdę , a ten rozdział . hahaha XD uwielbiam

    Wenyyy / ♥ next

    OdpowiedzUsuń
  7. Nath juz całą rodzine układa... haha

    OdpowiedzUsuń
  8. Mega ;d
    Banda bachorków wokół by latała, ja bym nie chciała xd
    Nathan jest jakiś dziwny, ale to tylko moje stwierdzenie ;)
    Czekam na następny :)
    Weny :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej jaki niewyzyty ten chlopak. Dobre... czekam na next oraz na szybko pojawiajacy sie brzuszek Boonie :)
    the-boys-wanted.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Super rozdział
    Ale Nathan jest niezaspokojony
    Siva żeni się ?
    następny proszę

    OdpowiedzUsuń
  11. ooooooooooooooooooooooooooooo so cute ! <3
    "- Bliźniaki ?! - spytał nie dowierzając
    - A co ? Nie dasz rady ? " <- epickie to było ! :D
    sexiaki jedne no ! i te podchody Nathanowskie ;D. hahaha ubóstwiam ! <3

    rozdzial zarabisty ! az chyba jeszcze raz go sobie przeczytam ;)

    buziol ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Aaa świetny :*.!
    Aj jakie ten Nath ma poważne plany :*.
    Ta to ma wyobraźnię :*.
    Najpierw się nie chce zgodzić, a teraz bliźniaki. :d.
    Fajnie do sb pasują :*.
    Ja chce ich ślub :*.!
    Teraz i już !
    Jak dobrze, że znowu ją przyjęli :*.!
    Aaa Siva się żeni :*.!
    Dobra czekam na następny, bo się za bardzo rozpiszę :d. :*.
    Weny!

    Mychaaa ;***

    OdpowiedzUsuń
  13. Oh, jak ja lubię takie słodkie sceny...
    Tym tekstem z bliźniakami rozwaliłaś system! Jest mega xdd Chociaż końcówka mnie bardzo zaskoczyła! Nie spodziewałam się (mimo wszystko) ślubu Sivy z Nareeshą. Ale może dzięki temu Bonnie przekona się do zostania żoną ^^ No bo na matkę jest chyba jeszcze trochę za wcześnie... Co, nie?
    Okej, nie będę się dalej rozpisywała. Powiem tylko jedno. Chcę nexta. Jak najszybciej. ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Nathan jakie plany.. Boże xd
    Bliźniaki xd lubię bliźniaki, a w dodatku jakby były podobne do Natha to asdfghjkl <33
    Siva, Siva się żeni !
    Będzie impra, że hoho ;d
    No, nic czekam na następny rozdział ;)
    And zapraszam do mnie :
    http://adriannaandnathan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń