wtorek, 12 lutego 2013

Rozdział 18

                                                           Perspektywa Luke'a 

Bonnie nagle zaczęła osuwać się na podłogę , byłem w takim szoku że przez chwilę stałem i patrzyłem jak leży na podłodze . Po kilku sekundach jednak się otrząsnąłem i wziąłem ją na ręce . Wyszedłem z klubu i wsadziłem ją do auta , pojechaliśmy do hotelu . Gdy już tam byliśmy Bonnie zaczęła się budzić , wziąłem ją na ręce i zaniosłem do pokoju . Na górze położyłem ją na łóżku i położyłem zimny ręcznik na czole . Czekałem aż ocknie się całkowicie . " Zatłukę tych idiotów " pomyślałem sobie gdy zorientowałem się , że zabrałem samochód a Toby i Drake nadal są w klubie :
- Gdzie ja jestem ? - usłyszałem cichy głos , pochyliłem się nad dziewczyną
- W hotelu , już wszystko dobrze . Jak się czujesz ? - spytałem
- Trochę boli mnie głowa ...
- Tam ci jakieś leki .
- Dziękuję ... ci .
Spojrzałem na nią zdziwiony :
- Bonnie czy wszystko dobrze ?
- Tak czemu pytasz ? 
- Zachowujesz się jakbyś nie wiedziała jak mam na imię .
- Wiem kochanie ...
Z wrażeni upuściłem apteczkę z lekami :
- Kochanie ?!
Bonnie wydała się trochę zakłopotana , usiadła :
- To kim ty jesteś ? Nie jesteś moim chłopakiem ?
Spojrzałem na nią przerażony :
- Nie , jestem Luke . Twój chłopak to Nath jest w LA , zapomniałaś ?
- Eee ...
Wpatrywałem się w nią z szeroko otwartymi oczami . "Czy to możliwie żeby pod wpływem narkotyku straciła pamięć ? " pomyślałem .
W tym momencie usłyszeliśmy walenie do drzwi , otworzyłem je i zobaczyłem Tobiego i Drake'a :
- No hej ... czemu wyszliście ? - spytał Toby
- Bonnie straciła przez was pamięć kretyni ! Co wyście jej dali ?! - wykrzyczałem a ich zatkało , mimo iż byli pijani chybi wiedzieli co zrobili
- Nie wiemy ...
- Co ?!
- Noo ... znaleźliśmy coś nowego i nie wiedzieliśmy jak działa ... teraz już wiemy - powiedział Drake
- Kto to ? 
Bonnie wstała z kanapy i podeszła do nas :
- Grasz z tymi debilami w zespole i to przez nich straciłaś pamięć - odpowiedziałem jej , chłopaki patrzyli na nią jak na przybysza z kosmosu 
- Serio nas nie pamiętasz ? - spytał Toby
- Nieee .
Kazałem im wyjść i wrócić do hotelu . Postanowiłem , że dzisiaj z nią zostanę a jutro rano pojedziemy do szpitala . Siedliśmy na kanapie , Bonnie poszła się przebrać i wziąć prysznic . Słyszałem , że wyszła już z łazienki i teraz się przebiera . Nagle przyszła do mnie i podała mi swój telefon :
- Jakiś Nathan dzwoni , odbierz ! - powiedziała spanikowana
- Halo ? - powiedziałem odbierając
- Luke ? Czemu masz telefon Bonnie ?
- Wiesz Nathan pojawił się mały problem ....
- Problem ? Co się stało ? Z Bonnie wszystko dobrze ? - panikował
- Tak znaczy nie ... znaczy ... straciła pamięć .
Nathan przez chwilę się nie odzywał :
- Co ty pierdolisz ?
- No ... Toby i Drake dosypali jej coś do drinka . Nikogo nie poznaje , nie wiedziała jak mam na imię i myślała , że jestem jej chłopakiem . Gdy powiedziałem jej o tobie powiedziała , że nic nie pamięta .
- O Boże ....
- Nathan zawiozę ją jutro rano do szpitala , zobaczymy co powie lekarz .
- Dobrze , dzięki że się nią zająłeś .
- Nie ma sprawy .
- Dałbyś mi ją do telefonu ?
Spojrzałem na Bonnie , wiedziałem że wszystko słyszy . Kiwnęła niepewnie głową :
- Już ci ją daje .
Dziewczyn wzięła telefon , słyszałem całą ich rozmowę :
- Halo ?
- Bonnie ... czy ty poznajesz mój głos ?
- Niee ... przykro mi .
- To nie twoja wina kochanie ...
- To ty jesteś moim chłopakiem ? 
- Tak , ja ... bardzo cie kocham .
- Czemu pojechałeś gdzieś beze mnie ?
- Musiałem , bo widzisz ja jestem w boysbandzie i śpiewam . Ty grasz w zespole na gitarze , ja pojechałem na gale a ty musiałaś zostać bo menager nie pozwolił mi cie zabrać .
- Aha ... rozumiem .
- Bonnie wrócę do ciebie jak najszybciej się tylko da , obiecuję skarbie .
- Dobrze Nathan .
- Kocham cie kochanie .
- Eeee ... dobranoc Nathan . 
Dziewczyna odłożyła telefon i spojrzała na mnie :
- Czy ja jestem z nim szczęśliwa ? 
- Bardzo . Świata poza sobą nie widzicie .
Uśmiechnęła się :
- Pokaż mi go .
Mimo późnej pory włączyliśmy komputer , Bonnie oglądała zdjęcia i słuchała piosenek chłopaków . Po jakimś czasie zasnęła , zaniosłem ją do sypialni a sam położyłem się na kanapie . 


Rano Bonnie ubrała się w te ubrania . Pojechaliśmy do szpitala . Lekarz pytał w jakich okolicznościach straciła pamieć , powiedziałem że w klubie trochę wypiła i zemdlała . Zrobili jej jakieś badania , doktor stwierdził że to musi samo przejść . Powinna przebywać wśród osób , które są jej najbliższe :
- Czy ma chłopaka ? - spytał
- Tak ma ale nie ma go w mieście .
- Cóż ... powinien jak najszybciej się z nią zobaczyć .
Zadzwoniłem do Nathana , powiedział że jutro rano ma samolot i wraca do nas . Poprosił żebym zajął się Bonnie . Postanowiłem , że zabiorę ją na sale gdzie ćwiczyliśmy . Ku mojemu zaskoczeniu Bonnie wzięła do ręki gitarę i zaczęła grać . Gdy skończyła spojrzałem na nią :
- Przypomniałaś sobie coś ?
- Tak , że uczyłam tej piosenki moją ulubioną uczennicę - powiedziała a złapałem się za głowę
- Dobra a pamiętasz jak poznałaś Nathana ? - spytałem a ona zamyśliła się na chwilę
- Nie ale pamiętam jakiegoś chłopaka , którego poznałam na castingu . Pięknie śpiewał i miał niesamowite oczy .
- To właśnie był Nathan .



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
TA DAM !!!!!!!
Ten rozdział powstał bo tym jak obejrzałam jedno anime xD
Mam nadzieję , że się podoba ;)
Do następnego ;****
Kocham was ♥♥♥♥♥♥♥♥

14 komentarzy:

  1. O Jezus !
    Coś ty z nią zrobiła.?
    Rozdział świetny ;)
    Czekam na następny :P
    Weny :D

    Zapraszam również do mnie:
    http://opowiadanieotww.blogspot.com/
    http://ifoundyoustoryofthewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu boskiboskiboski *.* !
    Biedna Bonnie i Nath -.- !
    Jacy idioci ! Co oni jej kuźwa dali ?!
    Co Oni myślą, że Ona to jakiś królik doświadczalny ?!
    To miłe ze strony Luke'a, że się Nią zajął ;***
    Mam nadzieję, że jej jak najszybciej przejdzie ;**
    I powróci jej pamięć;***
    A tych dwóch idiotów to zabiłabym na miejscu Nath'a ;** !
    Czekam na next'a z niecierpliwością ;*** !
    Weny ;***

    Mychaaa ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. O Boże.!
    Coś ty z nią zrobiła.! Mam nadzieję, że pamięć jej powróci.
    Rozdział świetny :D
    Czekam na następny xd
    Weny ;)

    Zapraszam również do mnie:
    http://opowiadanieotww.blogspot.com/
    http://ifoundyoustoryofthewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. boszeeeeeeeeeeeeeee !
    HAHAH !
    Siedze z laptopem na kolanach, a moje oczy wyglądają jak dwie wielkie złotówki ;D
    lubię Luke'a, ta dwójka ... grrrrrrr....
    wracaj szybko Nath !
    do następnego ;***
    zapraszam do mnie ;****

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ! :O Wiesz co najbardziej lubię jak piszesz? :D Że z każdej sytuacji jest wyjście i jest Happyend ! :) Oby tak dalej :)
    http://love-story-in-london.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. zajebistyyyyy!!!
    Dawaj szybko nexta!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest Zajebisty! Uwielbiam twojego Bloga<3
    Mam nadzieję, że wróci jej pamięć jak zobaczy Nathana *.*

    Pisz szybciutko kolejny :***
    Życzę dużo dużo dużo Weny!! :D
    Pozdrawiam, KaMa <3

    PS. A jak tam twoja depresja?

    OdpowiedzUsuń
  8. O Jezu Chryste !
    Ona musi odzyskać pamięć !
    Musi sobie przypomnieć Nathana !
    Przecież ona go kocha...
    Inaczej się chłopak załamie...
    A tego chcielibyśmy raczej uniknąć ;d
    Czekam na nexta :)

    Zapraszam również do mnie:
    http://thewanted-and-rosalie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny rozdział
    co oni jej dosypali ?
    ale Bonnie odzyska pamięć ?
    czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeeeeeeeeju strasznie mi się podoba! naprawdę! I czekam szybko na kolejny i mam nadzieję, że Bonnie pozna Nathana jak go zobaczy <3

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko! Co Ty jej zrobiłaś?
    Aaa ;d
    Czekam na nexta ;D
    I zabieram się za swojego ;)
    Kocham ;**

    OdpowiedzUsuń
  12. hahahha głupi Drake <3
    ale i tak kocham go za imię!!
    PISZ NEXTA :))

    OdpowiedzUsuń
  13. chciałam jeszcze tylko napisać, że dodałam nowy rozdział u siebie ;)
    http://sokissmeandtellmeimtheone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. hahaha o looooll tego jeszcze nie grali :D
    ale sie ubawilam z niektorych odzywek nic niepamietajacej Bonnie :)
    genialnie.!

    :)

    OdpowiedzUsuń