- O kurwa ... - usłyszałam przerażony głos Toma .
Nathan szybko odkleił się ode mnie , dosłownie . Oderwał szybko usta od moich , puścił mnie i stanął na baczność jakby nic się nie stało :
- Cholera Nathan czy ty ... - zaczął Tom
- Nic nie widziałeś - powiedział szybko Nathan a ja stałam otępiała
- Tylko dlatego , że jesteś moim przyjacielem - powiedział Tom
- Dzięki - powiedział Nath i pociągnął mnie za rękę ale Tom złapał mnie w talii
- Ona już się z tobą nie bawi , jedź do domu - powiedział poważnie a on tylko kiwnął głową
- Do zobaczenia Bonnie - powiedział i poszedł .
Spojrzałam na Toma a on puścił moją talię :
- Chodź , siądziemy - mruknął .
Przecisnęliśmy się przez tłum a ja ciągle próbowałam zrozumieć co właściwie się stało . Wiedziałam tyle :
1. Nathan mnie pocałował i do tej pory mam miękkie kolana .
2. Tom nas widział i nie był zadowolony .
3. Nathan dał mu do zrozumienia , że nikt nie może wiedzieć o naszym pocałunku .
4. Tom kazał Nathowi iść do domu .
To wiedziałam ale nie rozumiałam czemu to się stało , gdy już usiedliśmy spojrzałam na Toma uważnie :
- Tom o co chodzi ? - spytałam bez ogródek a on przejechał ręką po włosach
- Może kupię ci drinka ...
- Nie ! Mów co to miało być ? Czemu tak zareagowałeś ? Co w tym złego , że się pocałowaliśmy ? - wkurzyłam się
- Bo Nathan nie może cie całować - burknął
- Niby czemu ?
- Spytaj go .
- Pytam ciebie .
- Ja ci nie odpowiem . Nie będę mówił o jego prywatnych sprawach . Nathan jutro wszystko ci wytłumaczy - powiedział kończąc naszą rozmowę .
Po chwili przyszła reszta chłopaków i zapakowaliśmy się do auta . Wymieniłam się z chłopakami numerami ale nie dostałam numeru Nathana . Jay wysłał mu mój numer , Tom na szczęście tego nie widział . Gdy dojechałam pod dom pożegnałam się z chłopakami buziakiem w policzek . Mieli po mnie przyjechać jutro o 18.00 . Pomachałam im i weszłam do domu . Zdjęłam szpilki , wzięłam je do ręki i poszłam do swojego pokoju . Wzięłam szybki prysznic , już w piżamie , wykąpana siadłam na łóżku . Cały czas myślałam o Nathanie i pocałunku . Wiedziałam , że i tak nie zasnę więc wyciągnęłam walizkę i zaczęłam się pakować . Chłopaki powiedzieli , że mogę wziąć tyle walizek , ile potrzebuję bo to nie problem więc pakowałam , to co uważałam za niezbędne ale także kilka mniej potrzebnych rzeczy . Po 2 godzinach spojrzałam na zegarek - była 5 rano . Położyłam się na łóżku , nastawiłam budzik na 10.00 i zasnęłam .
Obudził mnie dźwięk dzwonka . Otworzyłam oczy i wyłączyłam budzik w telefonie . Zobaczyłam , że mam jedną nieodebraną wiadomość . Od nieznanego numeru . Zdziwiłam się i otworzyłam wiadomość :
Cześć Bonnie , tu Nathan . Przepraszam za wczoraj ... byłem trochę wcięty i pozwoliłem sobie na za dużo . Mam nadzieję , że nie jesteś zła ...
No teraz to jestem zła . Patrzyłam z niedowierzaniem na sms-a . "... byłem trochę wcięty ..." . No on chyba sobie żartuje ! Zapisałam sobie jego numer i szybko odpisałam :
Nie kupuje twojego kiepskiego wytłumaczenia . Powiesz mi prawdziwy powód tej wczorajszej paranoi podczas lotu . Będziemy mieli wystarczająco dużo czasu , żeby wszystko sobie wyjaśnić .
Zeszłam na dół , zrobiłam sobie kawę i kanapki z nutellą po czym wróciłam do pakowania . Po 4 godzinach pakowania i prasowania byłam gotowa . Była już prawie 15.00 wiec stwierdziłam , że założę ubranie w którym będę jechać i obejrzę coś . W telewizji leciało akurat " Woda dla słoni " więc zrobiłam sobie popcorn i zaczęłam oglądać . Gdy skończyłam oglądać zadzwoniłam do Rogera , żeby przyjechał po kluczyki do domu . Wiedziałam , że zajmie się moim domem . Po 15 minutach już był . Dałam mu klucze i przy okazji pożegnałam się dziękując za wszystko . Gdy Roger pojechał pozmywałam naczynia a kiedy skończyłam usłyszałam dzwonek do drzwi . Podbiegłam do nich i otworzyłam je . Zobaczyłam chłopaków :
- Cześć chłopaki ! - przywitałam się
- Cześć Bonnie ! - powiedzieli równo i weszli do środka
- Jak tam ? Głowa boli ? - spytał Jay siadając na fotelu , reszta też rozsiadła się w salonie
- No co ty - prychnęłam a wszyscy się uśmiechnęli
- Czyli będziemy mieli z kim pić ! - wykrzyknął radośnie Tom
- Dobra Bonnie , gdzie twoje rzeczy ? Musimy się zbierać - powiedział Max
- Chodź zaprowadzę cie - rzuciłam i poszłam do pokoju a za mną Max i Siva .
Wzięli moje walizki a ja torbę i gitarę . Chłopaki zapakowali moje rzeczy do bagażnika i odjechaliśmy . Na lotnisku chłopaki sprawnie zabrali swoje bagaże i zaczęli iść w stronę odprawy . Zostałam tylko ja i Nathan . On w ogóle się nie odzywał , ani u mnie w domu , ani w samochodzie . Ale gdy zobaczył , że nie mogę sobie poradzić z torbą podróżną , bo miałam już walizkę , gitarę i podręczną torbę , zabrał mi ją z ręki :
- Ja to wezmę - powiedział zarzucając sobie , swój plecak na plecy
- Masz swoje rzeczy - powiedziałam
- Nie szkodzi , dam rade - powiedział a na jego twarzy pojawił się nikły uśmiech .
Drogę do odprawy pokonaliśmy w ciszy , a podczas odprawy gadałam praktycznie tylko z Jayem . W samolocie zajęłam miejsce pomiędzy Nathanem i Tomem . Po stracie chłopak szybko się ulotnij i zostaliśmy sami . Nath patrzył za okno :
- Wytłumaczysz mi to ? - spytałam a on w końcu na mnie spojrzał
- Nie za bardzo wiem jak ... - powiedział cicho i przeczesał włosy
- Powiedz tak , jak jest - wkurzyłam się , on milczał
- To może ja ci zadam pytania a ty odpowiesz ? - spytałam a on kiwnął głową i poprawił się na fotelu
- Chciałeś mnie pocałować ? - spytałam a on otworzył szeroko oczy ale zaraz spuścił wzrok
- Tak ... - mruknął
- Nie usłyszałam - powiedziałam a on spojrzał na mnie , wiedział że robię to specjalnie
- Tak , chciałem cie pocałować .
- Dobra , drugie pytanie . Dlaczego Tom się wkurzył ?
- Bo wie , że mi nie wolno całować innych dziewczyn .
- Dlaczego ci nie wolno ?
- Bo mam dziewczynę .
Znowu dojebana końcówka xD Dziwie się , że jeszcze mnie za to nie zabiłyście ;p
Rozdział dla mojej Mamy Chrzestnej ! - mam nadzieję , że serce ci nie wyskoczyło ;***
Otrzymałam nominację do Libster Awards za dziękuję Kubioczce ;)
Ja nominuję te same blogi , co na poprzednim blogu ;]
A oto pytania :
1.Ulubiona pora roku?
Lato ;p
2.Nathan vs Tom?
Kurde no ... Nathan <3 ale Toma też kocham ;D
3.Ulubiony smak lodów?
hmm ... nie wiem ale jadłam raz śmietankowo-krówkowe i się zakochałam ;p
4.Ulubiony kolor?
Niebieski ;]
5.Ile masz lat?
15, w maju 16 ! ;>
6.Masz rodzeństwo?
Młodszego brata ;D
7.Ulubiona piosenka?
Nie mam , w danym momencie lubię inną . W tej chwili Taylor Swift "I knew you wre trouble " i The Wanted " I found you " ;)
8.W jakim województwie mieszkasz?
Świętokrzyskie ;]
9.Masz twittera?
Nieee ;/
10.Masz tableta?
Nie xd
Kocham was ♥♥♥
Pisz szybko next ->
OdpowiedzUsuńO ja pierdziele !
OdpowiedzUsuńOn ma dziewczynę ...
No normalnie nie mogłam powstrzymać emocji i krzyknęłam do komputera xd
Ty to umiesz zaskakiwać człowieka ; pp
Rozdział jest ekstra ; )
Dawaj nexta, jak najszybciej !!! ; D
Siedziałam jak na szpilkach czytając rozdział, każde słowo.
OdpowiedzUsuńDziewczyno, co Ty ze mną robisz??
Jeszcze jeden tak zajebisty rozdział a zobaczysz, że cię znajdę ;D
Ja nie wiem jak tak można..
Ale powiem tylko tyle.. Kocham Cię ;***
I next ;)
świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuńnathan to świnia amen :D
chciał ją pocałować a ma dziewczynę, loool.
debil, idiota skończony :D
ugh :D
czekam na nn! :D
http://likeasweets.blogspot.com/
Masz racje, dojebałaś :DD
OdpowiedzUsuńAle rozdział jest świetny
Dawaj szybko następny !!!
Zapraszam do mnie
no to ... kicha ...
OdpowiedzUsuńale niestety wszyscy faceci to idioci bez serc ...
#truestory
bierzesz ze mnie wzór jeśli chodzi o te końcówki xdd
OdpowiedzUsuńświniaaa. Paola ma rację- faceci to idioci -,-
next :3
super rozdział
OdpowiedzUsuńjak Nathan może całować Bonnie mając dziewczynę
dawaj następny
kicha ! odjeb tą końcówke ! :<<<
OdpowiedzUsuńSkarbie Ty mój najdroższy...
OdpowiedzUsuńJeszcze się trzymam ale ledwo, ledwo...
Wyskakujesz z takim GENIALNYM rozdziałem...
I TAKĄ końcówką!!!!
I Ty się pytasz jeszcze czy żyję????!!!
Nie wiem co mam zrobić...
Zabić Cię za tą końcówkę, czy wycałować za tak Rewelacyjny rozdział ;D
Kocham Cię Córko moja Chrzestna ;****
Czekam na więcej ;P
uuuu... Niegrzeczny Nath :D
OdpowiedzUsuńSUPER rozdział !
http://twgbkarollla.blogspot.com/
ZAPRASZAM !
Ohh Biedna Bonnie ;(
OdpowiedzUsuńKuźwa czy On musi mieć tą blondi ???!!!
Czy to na prawdę jest konieczne, że On ma sziewczynę ???
Czekam na next ;***
Mychaaa ;***
Rdz jest fantastyczny :D
OdpowiedzUsuńI jak miałybyśmy cię zabić?!
1. Nie wiem, gdzie mieszkasz
2. I tak nie chciałoby mi się ruszyć
3. Ktoś musi pisać te świetne rdz :P
A teraz zabieraj się za next, bo ja tu juz czekam :P
weny ;**
Zabije wlasnorecznie :*
OdpowiedzUsuńNo jak moglas skonczyc w takim momencie..
Pojdziesz za to do piekla.. :)
Pisz szybko kolejny wspanialy rozdzial <3