poniedziałek, 14 stycznia 2013

Rozdział 10

Koncert był niesamowity , fanki krzyczały pod sceną i śpiewały razem z chłopakami . Na koniec rozległy się ogromne brawa , dla The Wanted i dla nas . To było coś wspaniałego . Zeszliśmy ze sceny i zaczęliśmy się wszyscy ściskać . Podekscytowani udanym koncertem udaliśmy się do garderoby . Chłopaki z zespołu poszli do siebie a ja zostałam zaproszona do TW . Zaczęli się przebierać , ja siedziałam na kanapie i z uśmiechem im się przyglądałam . Po chwili przyszła Bella , siadła koło mnie a zaraz za nią wszedł Scooter , menager :
- Chłopaki świetna robota , Bonnie ty też byłaś boska - powiedział uśmiechnięty
- Dzięki ! - zaśmiałam się 
- Słuchajcie mam dla was zaproszenie - zaczął menager i wyciągnął jakąś kartkę , zaczął czytać
- "Zaproszenie na coroczny bal charytatywny dla zespołu The Wanted . Każdy członek może przyjść z osobą towarzyszącą . Prosimy o szybkie potwierdzenie obecności , po potwierdzeniu podany niezbędne informacje " - wyrecytował 
- Super idziemy ! - krzyknęli radośnie 
- Dobra to powiedzcie mi teraz kto z kim idzie - powiedział 
- Nathan idzie ze mną - powiedziała Bella i spojrzała na mnie wzrokiem pt " On jest mój"
- Dobra .... Tom ty pewnie z Kelsey - powiedział Scooter a chłopak kiwnął głową
- Ja idę z Nareeshą - rzucił Seev 
- Ja pójdę z jakąś fanką - powiedział Max 
- A ty Jay ? - spytał Scooter , loczek podszedł do mnie złapał mnie za rękę więc wstałam 
- Bonnie pójdziesz ze mną na bal ? - spytał słodko a Tom i Max równo zrobili głośne " uuuuuuuu!"
- Oczywiście - powiedziałam , spojrzałam na Belle , była zdziwiona 
- Dobra to dzwonie do nich - powiedział Scooter i wyszedł 
- Bonnie wiesz na balu nosi się sukienki , wiesz co to sukienka prawda ? - spytała drwiąco Blondi
- Wiem co to sukienka . To takie ubranie które noszą puste lale , ty chyba często nosisz sukienki prawda ? - spytałam a ona poczerwieniała ze złości
- Pożałujesz tego - rzuciła wściekła wstając , zaczęła iść w moją stronę ale między nas wpadł Nathan i Jay 
- Ej dziewczyny spokojnie - powiedział Nathan trzymając swoją dziewczynę za ramiona 
- Skończcie już tą wojnę bo się pozabijacie - wkurzył się Jay 
- Dajcie nam 10 minut to skończę tą wojnę raz na zawsze - powiedziała Bella
- Ty ? Ja bym nie ryzykowała bo jeszcze sobie tipsy zniszczysz - powiedziałam a Tom parsknął śmiechem 
- Co tu się dzieje ? - spytał Scooter stojąc w drzwiach 
- Nic - powiedzieliśmy równo 
- Okey ... bal jest po jutrze . Jedźcie do hotelu - powiedział i wyszedł . 
Wróciliśmy do hotelu , każdy poszedł do siebie . Bella zabrała wszystkie ubrania i wróciła do siebie , do mieszkania . Wykąpałam się , przebrałam w piżamę i zaczęłam przeglądać sukienki . " Ta nie , ta też nie , ta jest za ostra , ta mało elegancka " wyliczałam w myślach . Nie miałam ani jednej sukienki , która nadawała by się do pójścia w niej na bal . Załamana poszłam do Jaya , zapukałam a gdy usłyszałam "proszę ! " weszłam do pokoju . Siedział na kanapie a na kolanach miał laptopa :
- Co jest ? - spytał a ja klapnęłam koło niego 
- Nie mam żadnej sukienki - mruknęłam 
- Ani jednej ? - zdziwił się 
- Znaczy mam sukienki ale żadna nie nadaje się na bal - sprostowałam 
- Jutro będziesz miała dużo czasu , żeby jakąś kupić bo mamy wywiad w radiu a potem sesje zdjęciową i znowu wywiad - powiedział z uśmiechem 
- Czyli cały dzień spędzę sama ? - spytałam udając smutną 
- O 18 jest koncert więc znowu nas zobaczysz - zaśmiał się
- Aaa no tak zapomniałam - powiedziałam .
Pogadałam z nim jeszcze trochę a potem wróciłam do siebie . Położyłam się na łóżku i prawi natychmiast zasnęłam . 


Nareszcie się wyspałam , miałam wolne do 17.00 więc się nie spieszyłam . Ubrałam się w te ciuchy i wyszłam przed hotel . Niedaleko była piekarnia więc kupiłam sobie słodką bułkę a potem złapałam taksówkę . Pojechałam do największej galerii jaka była . Chodziłam po sklepach ale jakoś nic mnie nie zachwyciło . Zaczęłam się już irytować , weszłam do jakiegoś sklepu obwieszonego balonami . Chodziłam między alejkami aż usłyszałam znajomy głos :
- Muszę kupić jakąś sukienkę , żeby tej całej Bonnie szczena opadła .
To była Bella , podeszłam bliżej :
- Na ten bal idziesz z tym całym Nathanem tak ? - spytała jakaś dziewczyna
- Taaa - mruknęła bez entuzjazmu
- Dlaczego ty z nim właściwie jesteś ? Przecież to nie twój typ - spytała tamta dziewczyna a ja szybko wyciągnęłam telefon i włączyłam kamerę , zaczęłam nagrywać
- Dla sławy , pieniędzy , ciekawych doznań erotycznych no i teraz żeby zrobić na złość tej Zapałce - powiedziała a tamta się zaśmiała 
- Czyli ty go nie kochasz ? - spytała dla pewności 
- Nie , nigdy go nie kochałam . 
Szczena opadła mi do samej podłogi . Wyłączyłam nagrywanie i czym prędzej wyszłam z tego sklepu . Nie wierzyłam w to , co usłyszałam . " Jak można być taką suką bez serca ?! " myślałam . "Muszę pokazać to Nathanowi" stwierdziłam . Najpierw jednak muszę kupić sukienkę . Weszłam do kolejnego sklepu . Po chwili bezcelowego krążenia między wieszakami zobaczyłam ją . Od razu poszłam ją przymierzyć - była idealna . Stwierdziłam , że buty i dodatki już mam więc wróciłam do hotelu . Zostawiłam sukienkę , zabrałam torbę i pojechałam do chłopaków . Po drodze włączyłam sobie na słuchawkach nagranie ze sklepu - wszystko było słychać . W garderobie czekałam na nich siedząc jak na szpilkach . W końcu usłyszałam ich śmiechy na korytarzu .  



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ta dam ! ;D 

Szatańskie plany xd
Słuchajcie ponieważ zdania co do wojny są podzielone stwierdziłam , że ją zakończę ... Nie chcę żeby część czytelników nudziła się czytając moje opo .
Ewelina to jest moje GG : 33615407 . Napisz to odpowiem na twoje wszystkie pytania :)
No to do następnego ;p 
Kocham was laski ♥♥♥♥♥♥♥♥♥

14 komentarzy:

  1. O kurde O.o Sie porobiło xd
    Ciekawa jestem jaka będzie reakcja Nathana...
    Ale z drugiej strony może... Zostawie moje domysły dla siebie, bo jeszcze mogłabym coś zawalić xp
    Tymczasem czekam na nexta, wenyy ;****

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz szybko nexta!
    Najpozniej ma byc jutro zrozumiano?!

    OdpowiedzUsuń
  3. O mój Boże !
    Niezła z niej suka, że się tak wyrażę ; p
    Coś mi się wydaję, że Nathan będzie zły, bardzo zły ...
    Dawaj najszybciej nexta jak tylko możesz, bo nie wytrzymam ! :)

    http://gladyoucame-storyofthewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. ;_; koniec wojny :ccc
    świetny rozdział!
    A TO SUKA! znam podobne przypadki.
    next stryjenko ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. jezu! PISZ SZYBKO ! ♥
    http://love-story-in-london.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. No nieźle Bonnie ;**
    Ciekawe co Nath na to powie ;))
    Rozdział booski zresztą jak zwykle ;PP
    Czekam na next'a ;***

    Mychaaa ;***

    OdpowiedzUsuń
  7. KURDE ! jak ja nie lubie tej blondi ...
    boski ! nexttt... <3
    http://twgbkarollla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie to jest boskie <33
    kocham Twój styl pisania
    czekam na nn ;]
    weny ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Geniusz rozdział ! :D czytam już Twoje 3 opowiadanie, i tak bardzo lubię to co piszesz <3 życzę weny, i już się nie mogę doczekać następnego rozdziału <3
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały *.*
    Pisz szybko kolejny :D Bo nie moge się doczekać reakcji Natha :*
    Życzę Weny :*
    Pozdrawiam, KaMa :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne
    ciekawa jestem jak Nathan zareaguje na nagranie
    następny proszę

    OdpowiedzUsuń
  12. No ZABIJĘ!!!!!
    JAKIM PRAWEM SKOŃCZYŁAŚ ROZDZIAŁ???!!!
    No i wkurzyłaś Matkę Chrzestną!!!!
    Grrr...!
    Oczywiście nie zienia to faktu, że rozdział ZACZEPIŚCIE MI SIĘ PODOBAŁ ;D
    MASZ TALENT SKARBIE :******
    Kocham Cię moja Kasiu :*

    OdpowiedzUsuń
  13. nieeeeeeeeeeeeeeee kończ jej !
    ploooosie !!
    jest wieksze podekscytowanie kiedy czyta sie o czyms takim jak farbowanie wlosow na marchewkowy xd
    ale to moje zdanie, rob jak uwazasz :))
    :********

    OdpowiedzUsuń
  14. Jezusie Panie jaka akcja <3
    To jest normalnie jak ja z moją koleżanka :)
    Kocham to <3
    pisz szybko kolejny :*

    OdpowiedzUsuń