sobota, 12 stycznia 2013

Rozdział 9

Wpatrywałam się zszokowana w odbicie moich niebieskich zębów w lustrze . Mój krzyk ktoś usłyszał bo usłyszałam jak otwierają się drzwi i ktoś idzie w łazienki . Okazało się , że to był ... Nathan :
- Co się stało ? - spytał , miał potargane włosy i był ... w samych bokserkach 
- Nic ... - powiedziałam szybko o on otworzył szerzej oczy ze zdumienia
- Co ty masz na zębach ? Pokaż - powiedział a ja z niechęcią otworzyłam usta 
- O kurwa ... - powiedział - Muszę pogadać z Bellą , żeby dała ci spokój ! - dodał
- No i co ja mam teraz zrobić ? Dzisiaj jest koncert a ja muszę na nim zagrać . Jak ja wyjdę do ludzi ? - spytałam wściekła , wyminęłam go i siadłam na łóżku , on poszedł za mną 
- Wiesz co ... można kupić takie wybielające paski na zęby czy co to tam jest ... - powiedział a ja spojrzałam na niego bo nie miałam pojęcia o czym mówi
- Oj no ... Kevin będzie wiedział - powiedział 
- Boże jak ja będę wyglądać ... - wyszeptałam i ukryłam twarz w dłoniach , Nathan kucnął przede mną i zabrał ręce z mojej twarzy 
- Tak samo ładnie jak zazwyczaj - powiedział 
- Nathan .... - zaczęłam 
- No co ? To był tylko komplement . Przecież nie robiłem i nie robię nic więcej niż powinienem - powiedział " A wczoraj ? Kleiłeś się do mnie jak nigdy " pomyślałam 
- Dobra nie ważne , idź się ubierz i pójdziemy do Kevina - powiedziałam patrząc wymownie na niego , uśmiechnął się szeroko
- Co ? Krępuję cie ? - spytał poruszając brwiami , parsknęłam śmiechem 
- Nie ale czuje się dziwnie gdy wbiega do mnie zajęty chłopak w samych bokserkach - powiedziałam  a on jakby posmutniał
- Zajęty ... - mruknął i wstał - Dobra to widzimy się na śniadaniu - powiedział i wyszedł .
Wróciłam do łazienki , rozczesałam włosy i związałam je w warkocz . Założyłam szybko ciuchy i zeszłam na śniadanie . Przy stoliku siedzieli Kevin i Nathan , podeszłam do nich :
- Cześć - powiedziałam a Kevin zaczął się śmiać 
- O mój boże , okropnie to wygląda - śmiał się 
- Dzięki - mruknęłam a on podał mi pudełeczko 
- Masz , po śniadaniu umyj zęby i nałóż pasek . Trzymaj 5 minut , przed koncertem weźmiesz jeszcze raz i powinno zejść - powiedział a ja wzięłam pudełko do ręki i pocałowałam go w policzek
- Dzięki - powiedziałam 
- W sumie to powinnaś podziękować Nathanowi bo ja tylko powiedziałem co ma kupić , to on leciał do sklepu - powiedział 
 - Kevin ja mam dziewczynę - powiedział szybko
- Taaa Marchewe - powiedział i obydwoje się zaśmialiśmy .
Po chwili dołączyła do nas reszta chłopaków . Po śniadaniu nałożyłam pasek na zęby i wyglądałam zdecydowanie lepiej , jak wybielę je jeszcze raz nic nie będzie widać . Dojechaliśmy na próbę , tym razem już grałam . Szło nam świetnie , Nathan nie patrzył na mnie ponieważ pod sceną stało około 20 fanek . Po próbie poszliśmy do specjalnego pokoju żeby odpocząć , Nathanowi zaczął dzwonić telefon . Dzwoniła Marchewa , z tego co mówił zrozumiałam , że przyjdzie na dzisiejszy koncert tylko najpierw pójdzie do hotelu się przebrać bo obiecała swojemu Bambino , że dziś przyjdzie :
- Koncert zaczyna się o 18 - powiedział Nathan , czekał chwilę na jej odpowiedź
- To wyjdź wcześniej z pracy o której kończysz ? - spytał i znów chwila ciszy
- No i super to wyjdź o 16 . Pa - powiedział i się rozłączył a ja już miałam ułożony plan zemsty . 
Spojrzałam na zegarek była 14.30 , szybko powiedziałam Jayowi mój plan a on zgodził mi się pomóc . Zaczęliśmy się zbierać :
- A wy gdzie ? - spytał Tom 
- Jedziemy do hotelu bo muszę poprawić zęby - powiedziałam a Tom się zaśmiał
- Dobra to jedźcie tylko szybko bo trzeba jeszcze poćwiczyć - powiedział Kevin i rzucił Jayowi kluczyki . 
Wsiedliśmy do auta , po 15 minutach byliśmy na miejscu , po drodze wstąpiliśmy jeszcze do sklepu . Tym razem nie musiałam nikogo bajerować - Jay miał klucze do wszystkich pokoi . Najpierw wybieliłam sobie zęby już do końca a potem poszliśmy do pokoju Natha . Wszystkie ubrania Marchewy ( o dziwo jakoś ich ubyło ) wrzuciliśmy pod prysznic i zmoczyliśmy . Następnie porozwieszaliśmy wszytko w łazience i posypaliśmy mąką . Potem wróciłam do pokoju , wzięłam kilka ciuchów , które wzięłam tylko na wypadek gdybym musiała kogoś odstraszyć i wróciłam do Jaya :
- A to po co ? - spytał pokazując na ubrania w mojej ręce
- W tym Marchewa przyjdzie na koncert - powiedziałam kładąc ciuchy na łóżku
- W tym ? Wiesz ona chyba by wolała przyjść nago niż w tym - zaśmiał się 
- Dla mnie to może w ogóle nie przyjść , chce pokazać Nathanowi jaka ona jest - powiedziałam biorąc do ręki kartkę i długopis 
- Wiesz ja naprawdę nie wiem dlaczego młody jest z nią skoro mógłby być z tobą - powiedział Loczek a ja spojrzałam na niego zaskoczona 
- Uważasz , że Nathan i ja moglibyśmy być razem ? - spytałam kpiąco
- Uważam , że powinniście być razem - powiedział dosadnie 
- Wątpię czy on chciałby ze mną być - powiedziałam kładąc na łóżku karteczkę dla Belli
- A ja myślę , że on chce być z tobą tylko z jakiegoś powodu nie potrafi zerwać z Marchewą - powiedział 
- Nie ważne , dopóki woli ją nie ma o czym gadać , zresztą ja mu się nie podobam - mruknęłam 
- Serio ? To dlaczego się tak w ciebie wgapia ? I ciągle o tobie gada ? Myślisz , że dla żartu ? On mówi o tobie z większym uśmiechem niż kiedykolwiek o Belli - podsumował 
- Jedźmy już - rzuciłam i wyszłam z pokoju . 
Wyszliśmy z hotelu i wsiedliśmy do auta :
- A tak właściwie to co ty napisałaś na tej kartce ? - spytał
- "Jeśli w tym nie przyjdziesz to pokażesz Nathanowi , że twój wygląd jest dla ciebie ważniejszy niż on . A tego nigdy ci nie wybaczy " .
Dojechaliśmy , szybko poszliśmy do chłopaków i na szybko zagraliśmy kilka piosenek . Była 17.30 i staliśmy już za kulisami . Nathan rozglądał się szukając wzrokiem Belli . Po chwili ją zobaczyłam , włosy wróciły do swojego dawnego koloru . Tylko ja i Jay ją poznaliśmy , podeszła do zszokowanego Nathana i pocałowała go w usta :
- Jestem Bambino - powiedziała 
- Czemu jesteś ubrana jakbyś zwiała z wojska ? - spytał Max przyglądając jej się jak kretynce 
- No tak jakoś ... - mruknęła 
- Wojna trwa ... - powiedział złowieszczo Tom a wszyscy oprócz Natha i Marchewy się zaśmiali
- Zamknij się kretynie - mruknęła odgarniając teatralnie włosy 
- Zespół na scenę - powiedział ktoś 
- Powodzenia Bonnie - powiedziała kpiąco Bella
- Nie dziękuję - odpowiedziałam i weszłam na scenę . 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Na początek :
Aaaaaaaaaaaaa chłopcy wygrali PCA !!!! Boże jaką mam jare z tego ♥
Wracając do rozdziału :
Wojna trwa xD Mam niecny plan na następny rozdział ^^
Pod ostatnim rozdziałem Ewelina Madejska spytała jak ja wpadam na takie pomysły .... szczerze ? Mało kiedy planuje coś konkretnego , zwykle piszę to co mi się wymyśli ;D 
Tak jakoś mam ;p
Właśnie rozpoczęłam ferie więc rozdziały będą częściej ;]
Kocham was laski ♥♥♥♥♥

14 komentarzy:

  1. SKOŃCZ JUŻ TĄ WOJNĘ ! ♥
    Świetny ! Ale ja się za bardzo denerwuje !!
    Nath w bokserkach ♥.♥ *.*
    http://love-story-in-london.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. cos sie stanie ... mam przeczucie ...
    ale wole o tym nie myslec.
    next prosze :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaaaaaaaa chłopcy wygrali PCA !!!! Boże jaką mam jare z tego ♥ Haah nie tylko Ty ;*** ♥ !
    Rozdział zajebiaszczy ;* !
    Ojej powoli ta wojna mnie przeraża ;***
    Czekam z niecierpliwością na next'a ;***

    Mychaaa ;***

    OdpowiedzUsuń
  4. popieram Juliee, skończ tą wojnę xd
    a poza tym genialny rozdział ;]
    pisz szybko nn!
    weny ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. super ! hahahah ! Dobrze jej tak <3
    ZAPRASZAM !
    http://twgbkarollla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahahah :D
    o jaaaaa :D
    nie ma jak zemsta :D
    i bardzo jej dobrze pff :D
    a co tego, ze wygrali to liczyłam na nich :D
    wiedziałam, ze wygrają :D
    nn! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tam nie popieram koleżanek powyżej, bo mi ta wojna bardzo sie podoba ;P
    A rdz jest świetne ;D
    Chciałabym umieć pisać tak jak ty :)
    ja tez zaczęłam tera ferie! :D
    W każdym razie cieszę się że rdz będą częściej ;)
    Dawaj szybko next i weny ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Muahahahaha :D
    Jak ja to uwielbiam :*
    Tylko zastanawia mnie jedno... Co Marchewa znowu kombinuje?? Bo niby ze swojej dobroci serca życzyła Bonnie powodzenia??? Też sądzę, że NIE! Ona i dobroć serca??? Dobry kawał hehehehe
    Rozdział BOSKI!!!!
    Już nie mogę się doczekać następnego ;)
    Kocham Cię Córciu moja Chrzestna :******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś zaje.........podasz mi fejsbooka swojego a tak przy okazji...jaka jest twoja ulubiona piosenka the wanted pliss napisz :-) :-) :-) :-) :-) pozdro od ewcosława jesteś najlepszaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...........:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) z:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-! <3 <3 <3 <3

      Usuń
  9. wszyscy mają ferie tylko ja do szkoły -,-
    nie mam sił napisać komentarza, czuję się beznadziejnie, więc napiszę tylko ,dawaj nexta ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny rozdział
    a wojna między dziewczynami niech trwa jak najdłużej
    pisz następny

    OdpowiedzUsuń
  11. No wreszcie jest next ! :)
    Jak ja się cieszę ; pp
    I to nie tylko dlatego, że go dodałaś, ale również dlatego, że rozdziały będą częściej ^^
    Już nie mogę doczekać się następnego rozdział : d

    http://gladyoucame-storyofthewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też jeszcze nie mam ferii ! niestety

    OdpowiedzUsuń